Na adasiach czy do cytrynki?
Cicho, sza! Proszę nikomu nie mówić, że pojawi się dzisiaj marysia. Ta pisana przez małe „m”, czyli… hmm… A oprócz marysi – madzia, hania, gienia, poldek, renia… oraz adasie. O co chodzi? Wiadomix, że nie o ludzi! Lecz o rzeczy – i to z różnych parafii. czytaj dalej