Historia pewnego sukcesu

Tegoroczny konkurs na zawodowe success story organizowany przez Powiatowy Urząd Pracy zakończył się – nomen omen – sukcesem! Oto zwycięskie prace powstałe na zakończenie warsztatu „Sukces zaklęty w pióro”:
Gdy byłam małym dzieckiem, uwielbiałam bawić się w dom. Potrafiłam godzinami serwować lalkom herbatę z ulubionego różowego serwisu, czesać je i przebierać w suknie ślubne. To chyba na ślubie lalki Margolci zrozumiałam, czym jest ponadczasowa elegancja i poczułam, że nie tylko sukienki dopinam na ostatni guzik. Dziś jako wedding plannerka i ambasadorka sukien ślubnych MargoLUX pomagam pannom młodym wejść pewnym krokiem w pierwszy rozdział baśni zwanej życiem.
– Anastazja, wedding plannerka, ambasadorka marki, 26l.
Gdy byłem małym chłopcem, kochałem budować bazy. Mama do dziś wspomina, jak fachowo potrafiłem przykryć krzesła kocem, uzyskując idealną bryłę, a tata śmiał się, że rośnie im mały deweloper, gdy kasowałem brata za wstęp. Mieli rację! Dziś jestem inwestorem specjalizującym się w sprzedaży i wynajmie mikroapartamentów w prestiżowych lokalizacjach. Pokoleniu Z mówię, że droga na szczyt bywa kręta, ale warta wysiłku!
– Mariusz, flipper, czyściciel kamienic, 45l.
Odkąd pamiętam, lubiłam bawić się w sklep. W moim świecie dziecięcej kreatywności liście służyły za banknoty, a kamyki za monety. Mogłam tak dokazywać godzinami. Już wtedy czułam, że chcę pracować z ludźmi i żywnością. Dziś prowadzę własny dobrze prosperujący biznes, który dostarcza szyte na miarę rozwiązania osobom zabieganym i pragnącym dostępu do najwyższej jakości pożywienia. Mój ekspresowy sklep niewielkopowierzchniowy z comfort food to zdrowe: uśmiech i jelita moich klientów.
– Aldona, businesswoman, psychodietetyk, 34l.
Już w przedszkolu w Andrzejki lałam wosk przez klucz. Kochałam odczytywać z fikuśnych kształtów, co przyniesie mi los. Kiedyś nawet przewidziałam, że grupa Muchomorków dostanie na podwieczorek racuchy, dzięki czemu zyskałam respekt grupy i zaczęłam świadomie budować swoją markę osobistą. Dziś moje konto na Instagramie ma 40 tysięcy followersów, którzy tak jak ja odrzucają życie w systemie i zaczynają dzień od ceremonii kakao w otulającym zapachu moich autorskich świec.
– Patrycja, ezograżyna, instagramerka, 28l.
Kaja Kiełpińska