Szuryzmem (a także szurstwem w zn. 1, szurostwem w zn. 1 lub szurią w zn. 2) niektórzy nazywają potocznie wyznawanie radykalnych i kontrowersyjnych poglądów, uleganie teoriom spiskowym lub głoszenie pseudonaukowych koncepcji. Słowo używane z dezaprobatą, zazwyczaj lekceważąco.

Pana książkę już zamówiłam, a muszę przyznać, że początkowo nieco się jej „bałam”. Nie wiedząc jeszcze nic na jej temat, sądziłam, iż jest to coś w stylu „czego lekarze ci nie powiedzą”, czyli rodzaj szuryzmu sterującego w stronę pseudonauki i leczenia lewoskrętną witaminą C. (Źródło)

Ostatnio trafiłam na zbiórkę gdzie w opisie było, że dziecko ma autyzm, wina szczepionki i trzeba je oczyścić z metali ciężkich ( to tak w skrócie) - mnie to zniechęciło, bo jestem mocno przeciwko altmedom, szuryzmowi itp, chociaż staram się zrozumieć też rodziców, którzy szukają różnych dróg pomocy dziecku. (Źródło)

Kanał ma już prawie pół miliona subów, więc można go nazwać jądrem polskiego szuryzmu. Na kanale uświadczymy szeroki wachlarz foliarstwa. Obecnie, zgodnie z trendem, tematyka skupia się na covid-19, a wcześniej byli to źli muzułmanie, krwiożerczy imigranci i szatańscy geje. (Źródło)

Mamy epidemię szuryzmu i foliarstwa. Nie ma na to szczepionki ani lekarstwa. Szury i foliarze chodzą po ulicach, piszą głupoty w internecie i zarażają szuryzmem i foliarstwem innych. Dzisiaj wystarczy zatrudnić armię trolli za 3000 zł na osobę żeby spowodować straty idące w miliardach. Resztę zrobią już algorytmy mediów społecznościowych, które promują szuryzm i foliarstwo jako wywołujące emocje i reakcje, a zatem generujące więcej wyświetleń reklam niż normalne wypowiedzi nie generujące emocji. Mamy dyktaturę szurów i foliarzy, przed którą kapituluje państwo. (Źródło)

Poziom braku logiki i bałaganu jest tak wielki, że tylko to wzmacnia coraz bardziej niedorzeczne teorie, a poziom szuryzmu jest już tak wielki, że ludzie po dwóch latach dalej gadają, że jest to, tylko grypa i oczekują trupów na ulicach (Źródło)