Barem speakeasy (albo po prostu speakeasy) określa się (zwykle elegancki) bar, restaurację lub inne miejsce, który (która, które) nie jest opatrzony (opatrzona, opatrzone) szyldem i o którego (której) istnieniu wiedzą tylko osoby wtajemniczone, przychodzące do tego miejsca, żeby delektować się (zwykle drogimi, rzadkimi) alkoholami (najwyższej jakości). Słowo używane głównie przez wielbicieli różnego typu (luksusowych) alkoholi.

Moda na tak zwane bary speakeasy musiała w końcu przywędrować i do Warszawy. Do tej pory udało nam się odkryć dwa tego typu miejsca. Pierwsze ukryte jest w podziemiach jednego z najbardziej modnych warszawskich klubokawiarni, drugie znajduje się za ścianą wypożyczalni kaset wideo. (Źródło)

W Nowym Jorku, Londynie, Berlinie i wielu innych zachodnich miastach jest ich na pęczki – ekskluzywne, dostępne tylko dla wtajemniczonych bary i kluby są tematem rozpuszczanych pocztą pantoflową plotek i legend. Jednocześnie stosunkowo niewiele osób wie, gdzie dokładnie się znajdują i jak można się tam dostać, co dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność na imprezowym planie miasta. Moda na speakeasy bary, czyli schowane przed widokiem przechodniów luksusowe lokale, dotarła również do Warszawy! (Źródło)

Bary speakeasy zyskały na znaczeniu w Stanach Zjednoczonych w czasach prohibicji, czyli w latach 1920–1933. W tym czasie sprzedaż, produkcja oraz transport (przemyt) napojów alkoholowych były nielegalne w całych Stanach Zjednoczonych. Speakeasy w dużej mierze zniknęły po zakończeniu prohibicji w 1933 roku. (Źródło)

10 najlepszych barów speakeasy w Europie (Źródło)

W stolicach Europy zachodniej moda na ukryte bary jest od kilku lat, ale też zawitała do Warszawy. „Gazeta Wyborcza” w artykule „W tych miejscach bawią się tylko wtajemniczeni. Modne warszawskie bary speakeasy” przedstawiła dwa warszawskie bary, do których trafić można tylko znając tajemne hasło, najlepiej wymawiane szeptem albo porozumiewawczym, wymownym spojrzeniem. (Źródło)