Niektóre osoby o poglądach liberalnych, zwłaszcza jeśli walczą o prawo do aborcji, mianem zygotarian określają z lekceważeniem i niechęcią przekonanie, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia (powstania zygoty) i kończy się naturalną śmiercią, charakterystyczne dla (skrajnych) przeciwników aborcji. Słowo wartościujące negatywnie.

Manowce na które prowadzi ludzi zygotarianizm potrafią być naprawdę niezwykle... (Źródło)

Religia, która zmusza niewierzących do stosowania się do dogmatów jednej z religii, narusza konstytucję, która jest oparta o rozdział religii od państwa i która gwarantuje wolność wyznania. W Polsce naruszane są prawa obywateli, którzy nie wyznają religii zygotarianizmu. Sednem religii zygotarianizmu, ktora obecnie jest odłamem katolicyzmu, jest dogmat o uważaniu zygoty za osobę posiadającą większe prawa obywatelskie niż dorosły człowiek. Zygotarianizm szerzą też wszystkie ruchy nazywające się “pro-life” oraz, niestety prawie wszystkie media mainstreamu w Polsce. (Źródło)

[wpis fesjbukowy, Ruch Wkurwionych, 19 stycznia 2018 r.:] Płodzizm/płodofilia - pogląd utrzymujący, że biologiczne prawo do istnienia embrionu, kandydata na istotę z gatunku homo-sapiens-sapiens nie będącym osobą, jest ważniejsze, niż prawo kobiety - osoby psychologicznie ukształtowanej, świadomej, ze wspomnieniami i marzeniami, do kontroli własnego życia. Jestem więc kobiecistą. #CzarnyProtest #StrajkKobiet [komentarz pod wpisem:] zygotarianizm… (Źródło)

zygotarianizm osiąga paranoję. A ja zwrócę nieśmiało uwagę że obowiązujący w Polsce zakaz aborcji jest wynikiem TYLKO i WYŁĄCZNIE przesłanek religijnych. Kościół ma obsesję na punkcie wymuszania swoich zasad za pomocą prawa. Robił to już za Chrobrego robi i teraz. Poza tym ma również fobię zygotariańską, która bierze się z mizogynii. Za aborcję lekarz otrzymuje karę ekskomuniki z mocy prawa kanonicznego. Za gwałty na dzieciach czy morderstwa takiej kary nie ma. A polscy prawacy w tym peowcy utrzymując zakaz aborcji chcą tym maniakom iść na rękę. (Źródło)

Bimoty od lat nie widzę, ale szweps na ten przykład bredził też coś o "haremach" - że niby muzułmanie pozamykają w nich "nasze" kobiety, choć jasne jest, że tak naprawdę to tylko sublimacja jego fantazji erotycznych. Podobnie zresztą jak jego fanatyczny zygotarianizm, który jest niczym innym, jak chęcią kontrolowania kobiet i pokazania "tym kurwom", że to oni "prawdziwe samce" tak naprawdę tu rządzą. (Źródło)