Osoby interesujące się obserwowaniem ptaków rarytem (a także rarytasem) nazywają gatunek ptaka, który uważają za szczególnie cenny przedmiot obserwacji. Rarytami są najczęściej gatunki rzadko spotykane, mało liczebne czy trudne do sfotografowania.

Nie ważne jest jak długo się czeka na raryta, wszak wyczekiwanie to chleb powszedni dla ptasiarskiej braci... W tym przypadku zabrało to 38 lat... :-))). (Źródło)

Mysikrólik nie jest jakimś tam szczególnym rarytem, ale ciekawym ptakiem i to nie ulega żadnej wątpliwości (Źródło)

Poza niewątpliwymi rarytami, w zestawieniu znalazły się również gatunki, na które pewnie każdy lubi popatrzeć, ale nie wzbudzają one przeważnie większych sensacji. Do tej grupy na pewno należy zaliczyć dudka, 9 hełmiatek, podgorzałkę, 4 mewy białogłowe, 4 dzierlatki czy zgrupowanie 67 czapli białych (…). (Źródło)

(…) ludzie ganiaja za rarytasami a to wlasnie takie gatunki na fotografiach sa rarytami chce sie tez w koncu zabrac za takie ptaszyny (Źródło)

Lubelszczyzna przyciąga więc nie tylko ptaki, ale i ptasiarzy. Kiedy pojawiła się perspektywa powrotu na Dzikie Pola po długich czterech latach, skorzystałem z okazji. Duże szanse na „raryty” to jedno, ale zadecydowały też inne czynniki. (Źródło)