Jeśli ktoś cebuli (a także cebulaczy i cebuluje) na czymś, to przesadnie oszczędza na tym, skąpi. Słowo potoczne, używane z różną ekspresją: z odcieniem dezaprobaty, czasami nieco żartobliwie, ironicznie. Zazwyczaj negatywnie wartościujące.

Nie ma co cebulić na suszarce do prania na pewno. [facebook.com; post prywatny]

Myślę że na taką czynność jak wymiana baterii nie wolno "cebulić" skoro kupiło się drogi telefon i jeśli nadal sie on sprawuje dobrze poza bateria to warto wymienić baterię w autoryzowanym serwisie a nie u jakiegoś Janusza który być może weźmie więcej kasy a jeszcze może coś rozwalić (Źródło)

Masz nauczkę […]. Może na drugi raz skorzystasz z legalnej taksówki zamiast cebulić te 10 zł na kursie :) (Źródło)

Szukam przyjemnego domu […]. Wiadomo, nie za miliony monet ale też nie chcę cebulić każdego grosza. (Źródło)

Wiem, że dla wielu, w tym i dla mnie te 6-6,5 stówy to i tak może być sporo, ale to mebel na lata i moim zdaniem naprawdę nie warto cebulić na czymś, co posłuży nam przez dobre kilkanaście następnych lat, a przynajmniej ja tak planuję. (Źródło)

My cebulimy i korzystamy z darmowej wersji [aplikacji] i jest super . (Źródło)

Uważam, ze nie po to czlowiek żyje, zeby cebulił całe życie. Do grobu sobie nie zabierzesz niczego, zwłaszcza pieniędzy. Dlatego wolę wydać hajs na wakacje, na auto, na glosniki za 40kpln za sztukę. Tylko mi nie pisz, że po co, skoro są sluchawki za 20zł (Źródło)

por. cebulactwo