Szuria, szuryzm i spółka
Czasem od jednego neologizmu tworzymy drugie nowe słowo, albo nawet kilka słów, a zdarza się, że i te nowe określenia stają się podstawą następnych – i tak powstają całe neologiczne rodziny wyrazów. Można to zaobserwować na przykład w wypadku potocznego, silnie ekspresywnego rzeczownika szur – niektórzy nazywają tak z dezaprobatą kogoś, kto ma kontrowersyjne poglądy i narzuca je innym, a osobom mającym odmienne od niego zdanie okazuje niechęć. I właśnie wokół tego neologizmu namnożyło się sporo podobnych określeń, ale o tym za chwilę.
Sam rzeczownik szur (także: szurek, szurysta; por. też formy żeńskie: szurka, szurzyca, szurystka) ma znaczenie zbliżone do znaczenia takich głośnych ostatnio neologizmów, jak foliarz czy płaskoziemiec. Określenia te przypisują nazywanym tak osobom te same cechy: wietrzenie wszędzie spisku, upatrywanie zagrożenia tam, gdzie go nie ma, hołdowanie teoriom paranaukowym i niechęć wobec tych, którzy nie dadzą się wciągnąć w taki sposób myślenia. Mocno pejoratywne zabarwienie słowa szur można wiązać z jego etymologią – łatwo skojarzyć ten rzeczownik z obraźliwym określeniem szurnięty. Czy to jednak na pewno słuszne skojarzenie? Właściwie, dociekając źródłosłowu, można by też powiedzieć, że szur to ‘ktoś, kto szura’ – czyli (przywołajmy jedno z przenośnych znaczeń czasownika szurać): ‘zachowując się w określony sposób lub mówiąc coś denerwującego, prowokuje kogoś do konfrontacji słownej lub fizycznej’ (WSJP). Rzeczywiście w znaczeniu rzeczownika szur obecny jest chyba element prowokowania, dążenia do konfrontacji. A skoro mowa także o czasowniku szurać, to dodajmy, że coraz częściej spotyka się go w nowym znaczeniu: szurać to dziś też właśnie głosić radykalne koncepcje, szerzyć teorie spiskowe, czyli – mówiąc inaczej – szurzyć lub szurować.
Ogół poglądów uważanych za szurystyczne nazywany jest z kolei szuryzmem, szurią, a także szurstwem albo szurostwem. Neologizmy te mają znaczenie podobne do znaczenia rzeczowników szuranie, szurzenie i szurowanie, choć niezupełnie takie samo. O ile pierwsze cztery określenia odnoszą się do czyichś poglądów czy sądów (niekoniecznie wygłaszanych publicznie), o tyle trzy ostatnie opisują zwykle postawę aktywną – wyrażanie takich sądów i przekonywanie do ich słuszności. Warto przy tym zauważyć, że słowa szuria, szurostwo i szurstwo używane są także w innym znaczeniu – jako rzeczowniki kolektywne, będące lekceważącymi lub pogardliwymi określeniami osób głoszących wspomniane poglądy i opinie.
Ale właściwie jakiego rodzaju poglądy oceniane są jako szurskie (także: szurowe albo szurowskie)? Otóż w zasadzie wszelkie, które ktoś uważa za radykalne bądź wywrotowe, a czasem po prostu niezgodne z tymi, które ten ktoś sam wyznaje. Można więc przeczytać o szurii prawicowej, szuryzmie narodowo-konserwatywnym, ale i o szuryzmie lewicowym czy szurstwie lewackim; o szurostwie antyszczepionkowym, ale i o szurii proepidemicznej. A nawet: o szuryzmie dietetycznym, szurostwie ezoterycznym czy o szurii ekologicznej, nazywanej też zwięźlej ekoszurią. Użycie słowa szuria i pozostałych neologizmów z omawianej grupy wyraźnie nasiliło się w czasach pandemii COVID-19 – szurią określane są na przykład postawy antyszczepionkowe, negowanie istnienia pandemii czy traktowanie jej jako spisku. Chociaż z kolei osoby niewierzące w pandemię straszą szurią covidową. Niezależnie więc od tego, kto używa opisywanych neologizmów, nie ukrywa swoich intencji – i przyznajmy, zazwyczaj nie są to raczej intencje najszlachetniejsze i najszczersze. Wyczuwa się tu złośliwość, szyderstwo, a czasem może i przekonanie o własnej wspaniałości (lub co najmniej „nieszurowości”).
Barbara Pędzich