Nazwomistrz Warszawski 2024
Znamy już wyniki konkursu „II Mapa warszawskich nazw” zorganizowanego przez Obserwatorium Językowe Uniwersytetu Warszawskiego pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy:
Oto nazwiska laureatów i nagrodzone opisy:
Nazwomistrz Warszawski 2024 – pierwsze miejsce: Marcin Wereszczyński
- Zgłoszona nazwa: rondo de Palma – nazwa nieoficjalna, identyfikująca rondo gen. Charles’a de Gaulle’a.
- Uzasadnienie: Synteza nazw dwóch, znajdujących się w tym samym miejscu, obiektów. Pomnika palmy daktylowej będącego elementem projektu artystycznego „Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich” i ronda gen. Charles’a de Gaulle’a. Oba obiekty są istotne dla kultury i popkultury Warszawy. Nowa nazwa jest zrozumiała dla mieszkańców i jednoznacznie identyfikuje popularny węzeł przesiadkowy.
Nazwomistrz Warszawski 2024 – drugie miejsce: Elio Perkowski
- Zgłoszona nazwa: Hades – nazwa nieoficjalna, identyfikująca Warszawę jako całość.
- Uzasadnienie: Będąc stałym bywalcem Warszawy jeszcze przed przeprowadzką tutaj, miasto to zawsze miało dla mnie specyficzną, mistyczną energię. Podczas spaceru po Powiślu doszło do mnie: Hades. Nie ze względu na „martwe dusze”, a na bycie miejscem spotkania się różnych ludzi, być może jeszcze zagubionych, ale odnajdujących swoje miejsce w świecie – nie wspominając o adekwatnym uroku miasta. Spowite mgłą po zmroku mosty i Wisła odesłały mnie myślami do tej krainy. Warszawa – wyobrażenie zurbanizowanego Hadesu, w dobrym tego sensie.
Nazwomistrz Warszawski 2024 – trzecie miejsce: Patrycjusz Pilawski
- Zgłoszona nazwa: UWuś – nazwa nieoficjalna, identyfikująca Uniwersytet Warszawski.
- Uzasadnienie: „Dostałam się na UWuś :-)” – SMS o takiej treści przysłała mi parę ładnych lat temu moja młodsza koleżanka, wówczas świeżo upieczona studentka, a obecnie absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. Nie słyszałem, by ktoś poza nią używał tego spieszczenia, więc zapewne do dziś pozostaje ono w sferze jej języka prywatnego. Jeśli nawet przyjąć, że UWuś jest językową efemerydą zrodzoną spontanicznie pod wpływem wyjątkowej radości i szczęścia, trudno przejść obojętnie nad ładunkiem czułości i miłości, jaki kryje się w tym czteroliterowym słówku. Tyle słodyczy i uroku nie ma nawet emotikon UwU.
Komisja konkursowa za interesujące uznała również dwie nazwy: KicFusion: Łączymy Światy (akademik nr 3 przy ul. Kickiego) i Symbioza (nazwa kawiarni przy ul. Hożej).
Wśród zgłoszonych nazw przeważały te nieoficjalne. Nazw oficjalnych było kilka (skwer Gwary Warszawskiej, ul. Jacka i Agatki, Symbioza). Wiele nazw nawiązywało do nazw oficjalnych, np. Moko, Żoli, Ursyn, są to zresztą nazwy zwyczajowe, używane powszechnie.
Można powiedzieć, że rondo de Palma zostało bezapelacyjnym zwycięzcą – zdobyło niemal dwa razy więcej głosów niż nazwy z II i III miejsca. Nazwa ta łączy dwa światy, element rondo de nawiązuje do tradycyjnego (choć nadanego dopiero w 1990 r.) określenia rondo gen. Charles’a de Gaulle’a (zwyczajowo zastępowanego przez rondo de Gaulle’a), Palma zaś to odwołanie do charakterystycznego projektu artystycznego Joanny Rajkowskiej pn. Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich, zwanego potocznie palmą. Całość rondo de Palma w pewien sposób zaskakuje, a jednocześnie bardzo celnie oddaje charakter miejsca.
Hades wydał się kapitule interesujący, nowatorski jako określenie Warszawy widzianej oczami osoby, która dopiero rozpoczyna swe życie w stolicy – miasta trochę nieprzystępnego, w którym można się zagubić, ale jednocześnie nieco mistycznego, z genius loci.
Nazwa UWuś zwróciła uwagę komisji konkursowej i kapituły swoją pieszczotliwością, która oddaje emocjonalny i nacechowany pozytywnie stosunek do uczelni.