Niektórzy ludzie, zwłaszcza tacy, którzy interesują się sprawami rodzicielstwa, smutnym beżowym dzieckiem określają dziecko noszące ubrania w jasnych, stonowanych kolorach, takich jak beżowy, szary czy kremowy, bawiące się zabawkami w takich barwach, wychowywane przez smutną beżową mamę. Wyrażenie używane na ogół żartobliwie, czasem też ironicznie i prześmiewczo.

Ja nie lubie zadnych kolorow 🙂ja akurat bede miala smutne bezowe dziecko. Dom tez bez zadnych kolor bo nie lubie a sciany u mnie jedynie białe. (Źródło)

oj Bóg mnie testuje bo nie mogę patrzeć na te instagramy nowobogackich katolickich dziuń, zwłaszcza te co mają już rodziny i wychowują je ala smutne beżowe dziecko. to nie są widoki na mój aktualny stan psychiczny zdecydowanie 💀 (Źródło)

Temat wózków, fotelików to czarna magia dla mnie 🙉 mam wrażenie,że trzeba wcześniej zrobić doktorat z tego tematu,aby się na coś zdecydować 😂 […] A z ciuszków to zamawiam, jak mi coś wpadnie w oko. Póki co neutralnie dla smutnego beżowego dziecka 😂 (Źródło)

Powiem Wam w tajemnicy, że to jeden z moich ulubionych kolorów. Delikatny, jasny, pastelowy, melange z przewlekaną jaśniejszą nitką. Ideał! Niejedna mama „smutnego, beżowego dziecka” by się zakochała! Mówię Wam, proszę mi wierzyć na słowo. 😁 A tak dla równowagi w tle nasz beżowy warkocz. 😂🙈 (Źródło)

Wczoraj złożyłam pierwsze nieśmiałe zamówienia ciuszków, bodziaki z H&M i do tego, mam nadzieję pasujące, różności z C&A. Na razie wszystko 56, chcę zobaczyć jak te rozmiarowki będą wyglądać, i powoli poskładać zestawy. Śmiałam się ze smutnych beżowych dzieci, a zamówiłam rzeczy w samych stonowanych kolorach 🫣 wmawiam sobie, ze jeszcze się rozkręcę. (Źródło)