Niektórzy ludzie mówią, że ktoś zrzucił na kogoś bombę, kiedy przekazał mu jakieś niespodziewane, szokujące, często złe wiadomości lub kiedy zrobił coś niespodziewanego, czasem też niewłaściwego. Wyrażenie potoczne, używane z różną ekspresją: z dezaprobatą, złością, czasami także żartobliwie, bywa negatywnie wartościujące.

Typowe love story, byly rozmowy o dalszym powiekszaniu rodziny, ślubie, jednak jakis czas temu facet zrzucil na mnie bombe, mowiac, ze on tak wlasciwie to slubu nie chce, nie wierzy w instytucje malzenstwa i w smiesznyn dla niego jest robienie szopki przed urzednikiem albo ksiedzem. (Źródło)

[…] Oliwier zrzucił na mnie bombę w postaci wyprowadzki. (Źródło)

2 dni temu moj chlopak zrzucil na mnie bombe oznajmiajac ze on nie chce dziecka teraz a najlepiej to wogole bo dzieci do niego "nie przemawiaja". (Źródło)

Wolała się ulotnić, zanim mój brat zrzuci na mnie bombę. To będą [...] złe wiadomości. Czułem to w kościach. (Źródło)

Kurka Maddie [autorka powieści], co ty żeś narobiła w tym rozdziale? Jak mogłaś coś takiego zrobić i zrzucić taką bombę na nas? (Źródło)

Wow, na koniec wywiadu, członek RPP związany z Glapińskim zrzucił niezłą bombę: „nie ma czegoś takiego jak brakuje pieniędzy, rząd może emitować obligacje, które w ostateczności kupi NBP” (Źródło)

Okej, pora zrzucić bombę i napisać, że polskie siatkarki nie awansują na IO. (Źródło)